#christmas time

Święta to kiedyś był mój ulubiony czas w roku. Zimno było dla mnie nie odczuwalne, więc spędzenie całego dnia na sankach i bawienie się w śniegu było super. Świąteczne dekorowanie mieszkania i choinki było super frajdą. Nasza cudownie błyszcząca gwiazda stojąca na czubku ogromnej choinki, która świeciła dzięki lampkom. Jednak dla dziecka najcudowniejszy był czas prezentów, które w tamtym czasie były podarkiem od Mikołaja, a nie jak dziś od rodziny czy znajomych. W tamtym czasie potrawy wigilijne były czymś mało ważnym. Wypatrywanie gwiazdki i sań Mikołaja były naszym priorytetem. Pamiętam jak dziś, że kiedyś chciałam nawet spać pod choinką tylko po to by złapać Świętego na gorącym uczynku :) Takie wspomnienia zawsze będą cudowne. Teraz niestety nie odczuwam takiej frajdy z dekorowania i prezentów. Czasami nawet mam dość oglądania tego niby mile spędzonego czasu w rodzinie. Wszystko to wydaje mi się bardziej sztuczne i nieprawdziwe. Moim zdaniem brakuje w tym szczerości i miłości. Czegoś co naprawdę nada świętom Bożego Narodzenia sens.

#Silesia Bazaar

Wczoraj odwiedziłam katowicki Spodek w celu wzięcia udziału w ważnym dla mnie wydarzeniu. Silesia Bazaar miał na celu zwiększenie zainteresowania polskim design'em oraz tym, by to loga polskich i niezależnych projektantów były rozpoznawalne, a nie wszystkim znane sieciówki. Ich malutkie atelier, show roomy i butiki w różnych miastach Polski są dla Ślązaków trudno osiągalne. Stąd pomysł zaproszenia wszystkich projektantów do jednego miejsca – Spodka, ikony Górnego Śląska. 20 grudnia katowicki Spodek stanie się mekką polskiego design'u, by każdy miał możliwość niczym w galerii handlowej przechadzać się między niezależnymi projektantami i podziwiać ich kreatywny dorobek. "Przekonaj się, jaki poziom reprezentują ich prace i w jakim kierunku rozwijają swój styl. Wybierz coś dla siebie lub bliskich, wspierając zarówno samych artystów jak i nas, organizatorów tych wyjątkowych targów. Jesteśmy młodzi i niezależni, tak jak nasi wystawcy!" - tak o wydarzeniu piszą na oficjalnej stronie Silesia Bazaar. Na niej też znajdziecie informacje kto wystawiał tam swoje prace.

Jak tylko usłyszałam w radiu o tym pomyśle, natychmiast chciałam już grudzień. Aby nie tylko zobaczyć rzeczy, których w sieciówce nie znajdę, ale też by zrobić dla was fotorelację. Niestety wczoraj nie miałam za dużo czasu, bo tego dnia musiałam jeszcze wstąpić do studia oraz poszukać prezentów na święta. Wstępując do Spodka myślałam, że będzie tam masa ludzi, którzy będą się przeciskać i nie dadzą mi nic zobaczyć, jednak między 12 a 13, było tam w miarę mało ludzi. Zapraszam na zdjęcia, które może i nie są super jakości, ale myślę też że najgorsze raczej też nie są ;)

#second and (not)winter

Pewnie niektórzy z was pomyślą: "Co to za tytuł posta?" "Skąd taki pomysł?". Więc już wam tłumaczę :) Second oznacza drugi i dotyczy on mojej drugiej koszulki z firmy Piepon, którą uwielbiam za jakość ich produktów. Świetnie mi się współpracuje z właścicielem i jest dla mnie naprawdę miły :) Za to (not)winter, ponieważ outfit jest typowo nietypowy.